JAK ROZUMIEĆ SŁOWO „SPREZZATURA”
Sprezzatura to pojęcia pojawiające się coraz częściej w świecie mody męskiej. Znane prawdopodobnie wszystkim tym, którzy kochają klasykę i hołdują wartościom takich jak elegancja i estetyka w ubiorze.
Sprezzatura najczęściej tłumaczona jest jako nonszalancja, czy też naturalność w noszeniu klasycznych lub inaczej „wymagających” ubrań. O tym drugim określeniu przeczytać można w intersującej książce Przemysława Bociągi „Nienaganny. Biografia męskiego wizerunku” (Warszawa 2019), w której autor dość trafnie moim zdaniem wskazuje, że sprezzatura polega na tym, by to, co wydaje się trudne i skomplikowane, robić z łatwością. To swoboda noszenia „wymagających” ubrań. Naturalnie pochodzi z języka włoskiego, a Włochy są przecież bardzo istotne dla męskiego ubioru (podobnie jak Wielka Brytania), co więcej to Włochom sprezzatura wyjątkowo dobrze wychodzi.
Sprezzatura może kojarzyć się nie tylko z nonszalancją i swobodą, ale także ze swego rodzaju niedbałością, choć należy podkreślić, że ta prawdziwa jest zwykle drobiazgowo przemyślana i zaplanowana. Efekt w postaci oryginalnego, swobodnego i naturalnego, aczkolwiek wciąż opartego o klasykę, wyglądu jest bowiem kluczowy. Stąd też należy odróżnić ją od niedbalstwa, bylejakości, czy wręcz niechlujnego wizerunku. Nie każdy mężczyzna prawdopodobnie poradzi sobie i udźwignie istotę tej właściwej nonszalancji. Nie każdy będzie potrafił czuć się dobrze w zestawie ubraniowym, który co do zasady jest elegancki, ale uzupełniony o to „coś”, co ową sprezzaturę charakteryzuje.
Wdrażając w życie sprezzaturę należy mieć zatem na uwadze klasyczne zasady dotyczące męskiego ubioru, wartości takie jak: elegancja i estetyka, a także osobiste wyczucie i smak. To wszystko istotne jest, by nie przesadzić i nie popaść nie tylko w niedbalstwo, ale nawet śmieszność.
Warto pamiętać również, że nie każda okazja nadaje się do zastosowania sprezzatury. W sytuacjach oficjalnych, tam gdzie kluczowe są wskazania dress code (np. oczekiwany będzie strój black tie lub white tie) niestosownym będzie odchodzenie od kanonu i silenie się na oryginalność. Wówczas klasyka, nawet jeśli wydaje się być niekiedy nudna, zdecydowanie będzie najbardziej odpowiednia.
Odwagi Panowie.
PS. Pojęcie sprezzatura wywodzi się tak naprawdę z muzyki. To termin używany już w XV wieku. Oznaczał wówczas swobodę w traktowaniu zapisanego rytmu przy wykonywaniu utworu lub w stosowaniu dysonansów przejściowych podczas komponowania (zgodnie z: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprezzatura)
PS. 2 Wśród mężczyzn, którzy idealnie reprezentowali sprezzaturę wymieniany jest najczęściej Gianni Agnelli (zmarły w 2003 wieloletni szef Fiata). Warto poszperać w Internecie.
Ostatnio dodane komentarze