DOBRA MANIERA #11
Ten kto lubi spacery (nawet mimo niekoniecznie sprzyjającej aury) prawdopodobnie miewał niekiedy problem taki miewa ja. Podobnych trudności mogli napotykać Ci, którzy zazwyczaj się śpieszą. A przecież ulica ma swój savoir-vivre.
Ulica – a bardziej dokładnie – chodnik, po którym się poruszamy jako piesi wymaga pewnego dostosowania. Kluczowe jest to, że nie żyjemy w próżni, wokół znajdują się inni ludzie, a w opisywanej sytuacji może być ich całkiem sporo.
Stosujemy prostą zasadę – poruszamy się prawą stroną. Prawa strona to wyjątkowo ważna reguła. Zapewnia niejednokrotnie pierwszeństwo, decyduje o hierarchii i porządku, jest wyznacznikiem postępowania w wielu sytuacjach. W Polsce (i większości krajów) obowiązuje ruch prawostronny.
Gdy idziemy grupą nie zajmujemy całej szerokości chodnika. Spacerujemy wówczas w dwójkę, maksymalnie trójkę, a gdy droga jest wąska – „gęsiego”.
Pomijanie reguły prawej strony skutkuje spacerami pełnymi wpadania na siebie, potykania się i wchodzenia sobie w drogę. Niekiedy pokonanie jakiejś odległości jest niemal niemożliwe, a nawet uprzejme przepraszam napotyka na grymas i opór z drugiej strony. A proste trzymanie się właściwej strony przez wszystkich uczestników pieszego ruchu znacznie ułatwiłoby nam życie.
Prawa strona ułatwia życie.
Ostatnio dodane komentarze