KOLEJNE „NIETYPOWE” ŚWIĘTOWANIE
Zapewne rok temu, gdy przezywaliśmy pierwsze nietypowe „koronawirusowe” Święta, trudno byłoby uwierzyć, że czeka nas „powtórka z rozrywki”. Sytuacja jest jednakże jaka jest i zbliżające się Święta ponownie nie będą standardowe. Rodzinne grono będzie prawdopodobnie ponownie nieco okrojone. Nie oznacza to jednak, że nie warto zadbać o świąteczną atmosferę.
Zdecydowana większość z nas dużą sympatią darzy świąteczne tradycje i niezależnie od obecnych trudnych okoliczności oraz trwającej epidemii będzie starała się je pielęgnować. Pomimo tego, że to już kolejne niestandardowe Święta pragniemy wykorzystać ten wyjątkowy przyjemny czas, nawet jeśli spędzimy go w nieco inny sposób i w znacznie mniejszym gronie. Niezmiennie, różnorodne wskazówki dobrych manier nam to ułatwią.
Wśród kluczowych kwestii, moim zdaniem, znajduje się wspólne świętowanie, goszczenie się i przebywanie razem.
Albowiem, na pierwszym planie powinny znaleźć się świąteczna atmosfera i dbałość o przyjemnie spędzony czas. A w tym wypadku bardzo istotna jest rola gospodarza/gospodyni, czyli tej osoby, która w swoim domu organizuje świąteczne spotkanie. Dbający o swoich gości gospodarz przygotuje się na ich przyjęcie. Zadba nie tylko o miejsce i menu, ale postara się także poświęcić czas swoim gościom. Uwzględni więc czas na różnorodne rozmowy, a nie tylko na kulinarno-stołowe „zabieganie”.
W tym kontekście pamiętajmy, że świąteczne konwersacje będą tym bardziej przyjemne, im mocniej będziemy mieć na uwadze ideę small talk-u. Oznacza to zatem, że nawet w rodzinnym gronie świadomie nie będziemy poruszać wszystkich możliwych tematów rozmów. Savoir-vivre zaleca unikanie takich jak: polityka, religia, sprawy moralne i światopoglądowe, pieniądze, osoby nieobecne w danym gronie, a także zbyt osobiste pytania naruszające prywatność innych osób. Nie wypada na przykład: wypytywać singli o plany związane ze ślubem, a świeżo upieczonych rodziców o kolejne pociechy. Generalnie, bądźmy empatyczni i unikajmy spraw, które po prostu mogą sprawić komuś przykrość. Podobnie zachowujmy się, gdy będziemy składać sobie świąteczne życzenia.
Następnie pamiętajmy, że świętowanie warto uczcić odpowiednim zachowaniem i ubiorem. Za stołem siedźmy możliwie wyprostowani, nie opieramy na nim łakoci. Na talerz nakładamy porcje w ilości, którą będziemy w stanie spożyć. Zdecydowanie lepiej jest skorzystać z dokładki, niż nieelegancko wyróżniać się „stertą jedzenia”. Jedzmy wyłącznie z własnego talerza, nigdy bezpośrednio z półmiska, a także talerzy innych osób. Unikajmy mówienia z pełnymi ustami (zasada: jeśli jemy to nie pijemy, a jeśli pijemy to nie jemy). A w przypadku stroju zwróćmy uwagę, że brak uważności w doborze garderoby może nam sporo odebrać. Pozbawić poczucia wyjątkowości, docenienia chwili, wdzięczności. Co więcej, źle dobrany, niedopasowany do świątecznych okoliczności, strój może zostać źle odebrany przez innych i zakłócić świąteczną atmosferę.
Powracając zaś do sprawy miejsca, zwróćmy szczególną uwagę na świąteczny stół. Nie bez znaczenia jest to jak zostanie przygotowany. Nakrycie stołowe nie istnieje bez obrusu – to on stanowi podstawę, bazę, pierwszy i kluczowy element nakrycia. Klasycznie i najbardziej elegancko prezentuje się w białym wydaniu, idealnie czysty i nienagannie wyprasowany. Biały kolor zdecydowanie nadaje nakryciu wyjątkowy, uroczysty charakter i jest bazą dla świątecznych dekoracji oraz serwetek umieszczonych w eleganckich obrączkach przy każdym nakryciu. Poza nią pojawią się liczne inne naczynia, w tym talerze, których może być całkiem sporo: podstawowy (na środku), obiadowy, sałatkowy, głęboki talerz do zupy i talerzyk na pieczywo (z lewej). A także „szkło”, czyli: kieliszek lub szklanka na wodę, czy też inne napoje (ustawione w kolejności w jakiej będą używane, z góry z prawej strony ukośnie lub w linii prostej powyżej talerza podstawowego). Następnie ważne będą sztućce: noże, widelce i łyżki rozmieszczone według planowanej kolejności ich używania (od zewnątrz w kierunku talerza podstawowego).
Pojawią się też prawdopodobnie różnorodne półmiski – w przypadku, których etykieta stołowa zaleca, by na okrągłych serwować przystawki lub dania na zimno, natomiast na owalnych: pieczeń, grillowane ryby i drób. Następnie naczynie na pieczywo – specjalna taca, miska lub okrągły talerz, zwykle umieszczone na środku stołu, a także solniczka i pieprzniczka. Jeśli wykorzystujemy maselnicę miejmy na uwadze, że nie powinno się podawać masła w całości (tzn. w kostce), a pokrojone na plastry lub w innej mniejszej formie, które wykorzystywane są na talerzykach na pieczywo.
Bo, czy gdybyśmy zastali w Święta zwyczajny, pozbawiony dekoracji i białego obrusu, z leżącymi „byle jak” sztućcami i naczyniami, bylibyśmy zadowoleni? Raczej nie, jemy przecież także oczami. Stół to w końcu jeden z wielu świątecznych atrybutów, które na świąteczną atmosferę wpływają. Podobnie, jak wszelkie dekoracje, choinka, prezenty oraz my sami i nasze zachowanie. Niezależnie zatem od tych nietypowych „koronawirusowych” okoliczności korzystajmy z pomocy, którą oferuje nam savoir-vivre.
Spokojnych, zdrowych Świąt.
Ostatnio dodane komentarze