Logo

DOBRA MANIERA #3

DOBRA MANIERA #3

Mały kartonik a wiele potrafi. Wiele też może zdziałać. Może na przykład wpłynąć istotnie na nasze postrzeganie w nowym otoczeniu, ale równie dobrze może mu mocno zaszkodzić. Wypada go mieć. Wypada też wiedzieć jak z niego korzystać.

 

 

Zwykłam mawiać, iż wizytówka to istotny składnik naszego wizerunku. Działając na zasadzie wzajemności wręczamy ją drugiej osobie z niemal automatycznym oczekiwaniem na rewanż. Zdarza się jednak, że po drugiej stronie jest ktoś, kto zapomniał o zapasie wizytówek (a to naczelna zasada spotkań służbowych) lub ich po prostu nie ma. Warto wówczas zaproponować, iż po spotkaniu skontaktujemy się z nowopoznaną osobą i przekażemy swoje namiary.

 

A gdy znajdziemy się w bardziej standardowych okolicznościach, w których obydwie strony dysponują wizytówkami – wcale nie bywa łatwiej. Nie wiemy do końca jak się zachować i co zrobić z otrzymaną wizytówką lub – co gorsza – w ogóle się nad tym nie zastanawiamy i tym nie przejmujemy.  A to błąd.

 

Wizytówka wymaga szacunku. Przyjmujemy ją z podziękowaniem i uwagą, a własną wręczamy tak, by odbiorca mógł ją odczytać wygodnie (przekazujemy ją „do góry nogami” z naszej perspektywy). Nie komentujemy jej wyglądu nawet jeśli jest wybitnie nie w naszym guście. Następnie umieszczamy w najbardziej odpowiednim dla niej miejscu: wizytowniku, wewnętrznej kieszonce marynarki, torebce, portfelu – tak, by unikać bylejakości w obchodzeniu się z nią. Wkładanie wizytówki do tylnej kieszonki spodni, bądź wrzucanie luzem do szuflady w biurku nie jest w dobrym tonie.

 

Wizytówkę wymieniamy po nawiązaniu rozmowy, choćby krótkiego small talk-u. Nie rozpoczynamy nowej relacji od takiego gestu. Ponadto takową wymianę winna zainicjować osoba wyższa rangą, znajdująca się na ważniejszym stanowisku. I nie powinno mieć to miejsca przy jedzeniu.

 

Jeżeli wizytówka nie zawiera jakiś informacji, na przykład telefonu komórkowego, nie wypada prosić o jego dodanie. Zakładamy bowiem, iż została skonstruowana tak, by jej właściciel mógł podzielić się z nami takimi informacjami, na które wyraził zgodę. Chyba, że wyjątkowo sam taki krok zaproponuje. Staramy się jednak nie uzupełniać informacji na wizytówce.

 

Wizytówka to ważny składnik komunikacji i budowania wizerunku.

 

Podobne wpisy

DOBRA MANIERA #35

DOBRA MANIERA #35

Gdy przychodzi do płacenia rachunku w restauracji tradycyjnie w naszych głowach pojawia się wciąż dość często zasada, iż to mężczyzna płaci. Dawniej jako nietakt odbierane było pozwolenie ze strony mężczyzny na to, by to kobieta uiściła rachunek za siebie. Ale czy taka wersja zdarzeń aktualna jest współcześnie?
Więcej...

Ostatnio dodane komentarze

Użytkownik Milena Ostrocka napisał 25 września 2024:
Zgadzam się, że kluczowe jest oddzielenie sfery zawodowej od towarzyskiej i stosowanie odpowiednich zasad w każdej z nich. Warto jednak pamiętać, że niezależnie od sytuacji, najważniejsze jest wzajemne poszanowanie i empatia - to one powinny być podstawą naszych zachowań, a nie sztywne reguły. Elastyczne podejście i umiejętność odczytywania preferencji drugiej osoby są kluczowe w dzisiejszych czasach.

Użytkownik KarolinaGrochowiczStec napisał 28 lutego 2019:
Bardzo dziękuję za Pani komentarz. Cieszę się, że moje intencje są tak odczytywane. Cóż, przyznaję - optymizm w sferze dobrych manier mnie nie opuszcza. Wierzę, że mają wiele do zaoferowania i gdy tylko sami będziemy je pielęgnować, to także Ci bardziej sceptyczni poczują ich wartość. Podobnie jak Pani mam nadzieję, że grono doceniających maniery będzie z czasem rosło. Dziękuję. Pozdrowienia.