ODŚWIEŻENIE STOŁOWYCH MANIER
Wakacje się wprawdzie skończyły, ale restauracje pozostają otwarte, spotkania towarzyskie również szczęśliwie się odbywają. Dopóki rozwój epidemii nie zmieni tego stanu rzeczy warto odświeżyć sobie kilka kluczowych zasad związanych z kulturalnym jedzeniem i „bywaniem”, żeby coś zjeść.
Myślę, że większości z nas wydaje się, że wystarczająco dobrze radzimy sobie z jedzeniem, czy to w domowych warunkach, czy wychodząc gdzieś, żeby zjeść. O ile we własnych czterech kątach prawdopodobnie nie zawsze przywiązujemy uwagę do naszych stołowych manier (zwłaszcza, gdy jesteśmy sami, albo w najbliższym gronie), to w towarzystwie (np. w restauracji) warto mieć na uwadze pewne zasady.
Jesteśmy po dość długim okresie zamknięcia restauracyjnych progów, a następnie ich otwarciu i sporym rozluźnieniu, więc być może częściowo porzuciliśmy pewne maniery, albo trochę o nich zapomnieliśmy. W takim wypadku może bardziej niż wskazówki co można robić, przemówi do nas to, czego robić nie warto (mając na uwadze komfort naszych współtowarzyszy):
- Rozpoczynać jedzenia zanim pozostali goście nie zasiądą do stołu (chyba, że z jakiegoś powodu dostaliśmy w tym zakresie wyraźny sygnał.).
- Przeżuwać jedzenia z otwartymi ustami, mlaskać, ciamkać, siorbać… (chyba, że jesteśmy w Chinach).
- Jeść z dużym pośpiechem, jakby na „wyścigi”.
- Mówić z pełnymi ustami.
- Usuwać cząstek jedzenia, dłubać w zębach.
- Pić w trakcie jedzenia (tzn. popijać mając w ustach przeżuwane jedzenie).
- Kroić od razu całego posiłku na kawałki (to możemy wybaczyć małym dzieciom).
- Trzymać sztućców pięścią, jak szufli lub pomijać wybrane rodzaje sztućców (np. używać wyłącznie widelca, gdy nóż jest niezbędny).
- Wymachiwać sztućcami, gdy rozmawiamy, a akurat zrobiliśmy przerwę w posiłku.
- Opierać sztućców o talerz, czy odkładać z powrotem na stół (sztućce raz podniesione ze stołu pozostają w dłoniach, albo na talerzu).
- Używać własnych sztućców do nakładania potraw z półmisków (pamiętajmy, że służą do tego tzw. sztućce serwingowe).
- Przyprawiać potraw przed spróbowaniem.
- Rezygnować z używania serwetki, nie kładąc jej na kolanach (odgrywa bardzo pomocną rolę – pozwala oczyścić usta i uniknąć nieestetycznych śladów jedzenia na szkle, z którego pijemy).
- Trzymać łokci na stole, garbić się, zanadto „rozsiadać” przy stole.
- Sięgać po potrawy, które są bardzo oddalone od nas (lepiej poprosić o pomoc osobę, która jest bliżej).
- Kłaść na stole telefonu komórkowego.
- Poprawiać przy stole makijaż lub fryzurę (pamiętajmy o łazience).
- Odchodzić od stołu bez słowa, a przy okazji nieprzyjemne szuranie krzesłami.
Nie jest to zapewne lista zamknięta, ale wydaje się dość kompletna. Jasne, że jeśli popełnimy jakiś błąd przy stole to nie nastąpi koniec świata. Liczy się bowiem sam fakt możliwości spotkania, ogólna atmosfera, a także doznania płynące z kosztowania różnych potraw. Warto jednakże oszczędzić sobie skrępowania w takich sytuacjach, szczególnie, gdy znajdziemy się wśród osób, które znamy słabo, albo wcale. Dużo bardziej komfortowe będzie swobodne podchodzenie do jedzenia, dzięki znajomości dobrych manier. Niezmiennie.
Photo courtesy of Gratisography
Ostatnio dodane komentarze