JAK KULTURALNIE WYPOCZYWAĆ?
Każde społeczeństwo ma dwa rodzaje zasad: prawa i obyczaje. Prawa służą temu, żebyśmy siebie wzajemnie nie krzywdzili, obyczaje – żebyśmy nie doprowadzili siebie do obłędu (Judith Martin) – także na urlopie.
Wiele norm i obyczajów ma charakter uniwersalny, międzykulturowy, ale są też takie zasady, które różnią się ze względu na odmienne środowisko geograficzne, uwarunkowania historyczne, tradycję, czy też poziom rozwoju cywilizacyjnego.
Podróżując wspólnie, nieistotne w jakim kierunku, warto pamiętać, że w naszym wspólnym interesie jest dostosowanie do tych powszechnych reguł, albowiem pozwoli to na ograniczenie ryzyka nie tylko gaf i nieporozumień, ale także konfliktów w nieznanym nam kraju.
Zgromadzenie wiedzy na temat miejsca, do którego się wybieramy jest bardzo przydatne. Dzięki takim informacjom będziemy nie tylko czuć się bardziej komfortowo, ale będzie to także lepiej o nas świadczyć. Takie przygotowanie winno dotyczyć m.in. zasad zachowania przy stole, uszanowania miejsc kultu religijnego, powitań, czy też ubioru.
Na przykład, gdy będziemy poznawać nowe osoby warto uwzględnić tzw. dystans fizyczny między rozmówcami. Optymalna odległość od drugiej (ale nie bliskiej nam) osoby, z którą prowadzimy rozmowę jest zróżnicowana w zależności od części świata, w której się znajdziemy. Ogólnie przyjmuje się, że wynosi ona w Ameryce Północnej – 0,5 m, w Wielkiej Brytanii – 0,6 m, w Ameryce Łacińskiej – 0,3 m, w Europie Południowej – 0,4 m, w krajach arabskich – 0,3 m, w Japonii – 1,0 m, w Skandynawii – 0,6 m i w Polsce – 0,5 m. Nie dziwmy się zatem, gdy Japończyk będzie rozmawiał z nami zachowując całkiem sporą przestrzeń (średnio dwa razy większą niż nasz rodak), a Włoch, czy Hiszpan będzie preferował bliższy kontakt.
Pamiętajmy również, iż nie wszędzie uścisk dłoni jest standardem, np. w krajach azjatyckich należy się ukłonić, a w krajach śródziemnomorskich przy pierwszym spotkaniu bardziej wskazany może być pocałunek w obydwa policzki.
Gdy zaś będziemy chcieli kogoś czymś obdarować miejmy na uwadze, że w krajach dla przykładu w krajach islamu niedopuszczalny jest alkohol, w Holandii dosyć często przyniesienie prezentu dla gospodarza będzie uznane za zbędne, w Japonii istnieje 37 okazji, które wiążą się z wręczaniem podarunków, a we Francji w dobrym tonie nie będzie przyniesienie wina (szczególnie z Nowego Świata), w Rosji zaś butelki wódki.
W razie wątpliwości nie zapominajmy o zdrowym rozsądku. Turystom sporo się wybacza, ale braku szacunku z pewnością nie.
Dobrego wypoczynku.
PS. Klaskanie w samolocie to polski obyczaj. Nie jest konieczny;-)
Ostatnio dodane komentarze