Logo

Wyobrażenie o braku jakichkolwiek reguł w otaczającym nas świecie dla jednych jest ekscytujące, dla innych przerażające. Mamy jednak szczęśliwie savoir-vivre, a dziś także jego święto.  

3 czerwca to Dzień Savoir-Vivre. Warto go uczcić. To w końcu święto sztuki życia (fr. savoir – wiedzieć, vivre – żyć). A jeszcze inaczej: dobrych manier, ogłady, bon tonu, etykiety, kindersztuby, dobrego wychowania.

Odpowiedź na pytanie czym dokładnie jest savoir-vivre nie jest prosta. To przede wszystkim sposób na  nadanie naturalnej harmonijności kontaktom między ludźmi, czemu służy również stosowanie pewnych zasad obejmujących sferę prywatną i towarzyską.

Sfery zawodowej dotyka raczej etykieta biznesu stanowiąca porządek oraz formy zachowania wymagane w pewnych w miejscu pracy. Protokół dyplomatyczny zaś to kodyfikacja reguł przyjętych w stosunkach oficjalnych między państwami i ich Przedstawicielami. Nie są to pojęcia całkowicie tożsame i nie powinny być używane w zamienny sposób. Przede wszystkim dotyczą odmiennych sfer i odbiorców obowiązujących reguł.

Przeświadczenie o tym, że savoir-vivre jest dziś niemodny i odchodzi w niepamięć może być bardzo mylące. Zanim powiemy: nie interesują nas zasady, bo wolę nie wiedzieć jakie błędy i gafy popełniam, pomyślmy, że znajomość savoir-vivre ułatwia okazywanie szacunku innym ludziom i po prostu życie.

Człowieka tworzą maniery i charakter. Cyceron.