Logo

DOBRA MANIERA#20

DOBRA MANIERA#20

Czekadełko. Poczekajka. Przekąska. Żadne z tych określeń nie oddaje prawdziwego charakteru amuse-bouche, jakkolwiek te pierwsze sformułowania są prawdopodobnie większości z nas bardziej znane i bliższe.

 

To bardzo drobna przystawka na jeden kęs podawana na przykład na łyżeczce lub łyżce. Warto skosztować ją w całości, by poczuć pełną kompozycję smaków. Zwykle spotkamy ją w najlepszych restauracjach. Niestety nie każde miejsce zagwarantuje nam taką przyjemność.

Amuse-bouche serwowany jest na początku, zaraz po złożeniu zamówienia. Od tradycyjnej przystawki odróżnia go fakt, iż klient nie decyduje o jego wyborze. To wybór i popis szefa kuchni, coś specjalnego i wyjątkowego. Przedsmak dalszej degustacji.

W trakcie wielodaniowej kolacji połączonej z degustacją wina bywa serwowany również między posiłkami. Odgrywa szczególną rolę, gdyż pobudza kubki smakowe i przygotowuje gościa do smakowania kolejnych potraw.

 

Amuse-bouche to po francusku "cieszenie ust". Prawdziwe doznanie, które warto smakować.

 

 

PS. Amuse-bouche wymawiamy jako amjuz-busz.

 

 

Podobne wpisy

JAK USADZAĆ GOŚCI?

JAK USADZAĆ GOŚCI?

Mark Twain stwierdził kiedyś, że łatwiej mieć zasady, kiedy się jest najedzonym. Uważam jednak, że aby się najeść również warto mieć zasady. Jedzenie będzie tym bardziej przyjemne, szczególnie, gdy zasiądziemy przy starannie nakrytym stole, w przyjemnym miejscu i w dobrym towarzystwie.
Więcej...

Maniery nie tylko w Starym Roku

Maniery nie tylko w Starym Roku

Najpierw spojrzyj, z kim jesz i pijesz, a dopiero potem, co jesz i pijesz – klasyk… Epikur. Znakomite, po prostu „w punkt”, zwłaszcza pod koniec roku, gdy przed nami pojawia się niezwykła okazja wspaniałej zabawy, w mniej lub bardziej znanym towarzystwie, i delektowania się specjalnie przygotowanym na tę okoliczność menu. Albowiem co roku, na koniec roku, czeka na nas niezwykły dzień, wymagający stosownej oprawy i świętowania.
Więcej...

Ostatnio dodane komentarze